Można tak jeszcze wymieniać, kolejne rodzaje jeszcze dzielić, np: botki na obcasie, koturnie, klasyczne..
Jakiś miesiąc temu przegladałam stronki sklepów internetowych z butami i znalazłam czerwone botki na obcasie, ich cena niecałe 20zł. Cena mnie zaciekawiła-za tanie, by były w porządku. Ale cóż, te 40zł(przesyłka drugie tyle) mogę wydać. Po 4 dniach przyszły. Piękne, nie obcierają, jak na taką szpilkę, to dobrze się w nich chodzi. Myślałam, że po kilku godzinach chodzenia się po prostu rozpadną, i je wyrzucę, ale nie. Dalej wyglądają jak nowe.